Bezpłatna gazeta kulturalo-informacyjna: Grodzisk Mazowiecki, Milanówek, Podkowa Leśna, Zabia Wola, Baranów, Jaktorów, Brwinów, Otrębusy

…Pozostała jedynie miłość do Lwowa…

2011-08-11

Tadeusz Łodziana (ur. 27 listopada 1920 w Borowej pod Lwowem, zmarł 30 lipca 2011 w Grodzisku Maz.) należał do najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy. Studia zapoczątkował w Instytucie Sztuk Plastycznych we Lwowie (1937-1939, 1941-1942), kontynuował je już po wojnie w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Sopocie (1945-1950). W 1954 roku uzyskał dyplom na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Wykładowca warszawskiej ASP, od 1971 roku na stanowisku profesora. Dziekan Wydziału Rzeźby w latach 1966-1969, 1972-1978.

zdjęcie główne

Tworzył abstrakcyjne rzeźby kameralne, portrety, monumentalne pomniki oraz popiersia sławnych i zasłużonych osobistości, można je zobaczyć nie tylko w Polsce, w znanych i ważnych miejscach, ale także za granicą. Wymienić należy m.in. takie pomniki jak: Ofiar Faszyzmu w Łodzi, Żołnierza polskiego i niemieckiego antyfaszysty w Berlinie, Kopernika w Bogocie, Piłsudskiego w Warszawie. Jest twórcą wystroju rzeźbiarskiego w Mauzoleum na Pawiaku w Warszawie. Brał udział w wielu wystawach w kraju i za granicą - Wystawa Sztuki Nowoczesnej, Zachęta, Warszawa, 1957, Instytut Kultury Polskiej, Wiedeń, 1979, Galeria Kordegarda, Warszawa, 1981, Galerie Witte-Baumgarte, Berlin, 1981, Galeria Ars Polona, Düsseldorf, 1983, Galeria Akka-Valma, Paryż, 1991, Galeria Zachęta, Warszawa, 1999, Muzeum Narodowe, Warszawa, 2004

Zdaniem krytyków sztuki bez jakichkolwiek wyolbrzymień, można stwierdzić znaczący wpływ profesora Łodziany na rozwój polskiej sztuki współczesnej. W czasie niedawnej wystawy w W-wie z okazji 90-lecia urodzin, prezentującej Jego rzeźby z lat 70 i 80 miłośnicy sztuki mogli podziwiać przekrój Jego dorobku i stwierdzić, że swoim rzeźbom artysta nadaje „zmysłową intymność i wdzięk własnej interpretacji kobiecego ciała". Zdaniem krytyków sztuki - „torsy kobiece Tadeusza Łodziany opierają się na niezłomnych zasadach rzeźbiarza, które nadają im niepowtarzalny, indywidualny i mocny wydźwięk. Artysta porusza się pomiędzy organiczno-biologicznymi zasadami budowania formy, a abstrakcją. Opierając się na organicznej formie ciała, autor abstrahuje od rzeczywistości, poprzez syntezę kształtu rezygnując z niepotrzebnych szczegółów."

Prof. Łodziana był laureatem wielu nagród, m.in. w 1981 zdobył Grand Prix na Międzynarodowym Biennale Rzeźby w Monaco za kompozycję "Otwarta II". Fascynowała go osobowość marszałka J. Piłsudskiego. Jest autorem dwóch pomników marszałka - w Warszawie i Gliwicach. Pomnik warszawski stanął na Placu J. Piłsudskiego wywołując wiele wątpliwości dot. jego usytuowania już na samym placu. Wykonany został w gdyńskiej Stoczni Marynarki Wojennej z brązu i granitu. Uroczystego odsłonięcia pomnika dokonała Jadwiga Jaraczewska - córka Piłsudskiego oraz prezydent RP Lech Wałęsa w 75. rocznicę bitwy warszawskiej 1920. Pomnik w Gliwicach w 80. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę to kolejny pomnik J. Piłsudskiego wg projektu prof. Łodziany. Stanął w Gliwicach na placu imienia J. Piłsudskiego. Odsłonięcia dokonał osobiście premier Jerzy Buzek m.in. w towarzystwie wnuczki Marszałka, Joanny Onyszkiewicz. Pomnik nie jest zwykłą repliką monumentu, stojącego w Warszawie. Jest to „wydanie drugie" - zdaniem specjalistów - nie tylko poprawione, ale bez porównania lepsze, piękniejsze. Piłsudski ma postawę wodza i stoi w najlepiej w Gliwicach wyeksponowanym miejscu: dumnie zamyka bulwarową perspektywę ulic Strzody i Konstytucji. Ten fantastycznie oświetlony monument sprawia, że Gliwice nocą stają się jednym z najpiękniejszych polskich miast.

Prof. Łodziana ostatnio mieszkał w Grodzisku Maz., podkreślał, że dobrze mu się tu mieszka. Swoimi radami i doświadczeniem wspierał pobliskie Muzeum Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Kulkówce Radziejowskiej, które powstało głównie z jego inicjatywy. Muzeum to właściwie powstało z przypadku. Ani Aleksandra Biniszewska, ani jej mąż Bogdan wcale nie myśleli o urządzeniu tego typu placówki we własnym domu. „Pomysł - mówi pani Aleksandra - zrodził się nieoczekiwanie w czasie wizyty naszego serdecznego przyjaciela prof. Tadeusza Łodziany. Kiedy tu przyjechał i rozejrzał się po domu, powiedział: "Pierwszy raz od sześćdziesięciu lat jestem w najprawdziwszym lwowskim pomieszkaniu. Tu musi być muzeum!".

Pomysłowi wtórował wybitny znawca historii Lwowa, rodowity lwowianin pisarz i reżyser Jerzy Janicki. Pomysł prof. Łodziany wkrótce doczekał się realizacji - do kolekcji Muzeum Lwowa w Kulkówce trafiły m.in. jego przedwojenne matryce z orłami do pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego, który jeszcze przed II wojną światową miał stanąć we Lwowie, jednak z wiadomych względów nigdy tam nie stanął. Matryce wykorzystano za to w pomniku warszawskim, usytuowanym na placu Marszałka.
Prof. Łodziana często mawiał „Wszystkie miłości przeminęły, pozostała jedynie miłość do Lwowa!" Do końca życia pozostał wierny swej pierwszej lwowskiej ojczyźnie, którą szeroko popularyzował w świecie. Zachowamy Go w naszej pamięci!

 

 

Andrzej Pettyn