150 rocznica urodzin założyciela Milanówka
2012-07-26Zbliża się 1 sierpnia - 150 rocznica urodzin założyciela Milanówka – Michała Lasockiego (1862-1938). Jego śmiałe decyzje w 1899 r. związane z parcelacją Lasu Milanowskiego, opracowaniem „Planu Letniska Milanówek w Guberni warszawskiej, powiecie Błońskim” i utworzeniem spółki kapitałowo-parcelacyjnej pod nazwą „Kozłowski-Lasocki i spółka” zapoczątkowały współczesne dzieje Milanówka.
Jego rola w powstaniu naszego miasta jest zbyt mało znana i chyba niedoceniona przez mieszkańców. Gdyby przeciętnego mieszkańca zapytać co wie o założycielu naszego miasta i gdzie został pochowany odpowiedź nie przyszła by łatwo.
W lokalnej przestrzeni publicznej postać założyciela Milanówka upamiętnia jedynie Park im. Michała Lasockiego. Park to bardzo niewielki teren położony w północnej części miasta (przy ul. Kościuszki) na pozostałości terenu leśnego, usytuowanego w pobliżu Dworu Lasockich. Znajduje się tam kamień wraz z tablicą, na której obok herbu Milanówka znalazł się napis: Park im. Michała Lasockiego, poniżej zaś tekst: „Michałowi Lasockiemu herbu Dołęga (1862-1938), założycielowi Letniska Milanówek (1899), sędziemu, wielkiemu społecznikowi w 55 rocznicę uzyskania praw miejskich - Społeczność Milanówka, Grudzień 2006".
Na tablicy informującej o „Parku Lasockiego" znajduje się tekst: „W historii Milanówka M. Lasocki zapisał się jako wielki społecznik. W 1908 r. został pierwszym prezesem Milanowskiego Towarzystwa Letniczego, które powstało z Jego inicjatywy. Ofiarował działkę pod budowę pierwszego kościoła w Milanówku. Dla upamiętnienia najmłodszej córki Jadwigi, zmarłej w dzieciństwie, parafia otrzymała jasko patronkę św. Jadwigę Śląską. M. Lasocki podarował kilka parceli między ulicami Krakowską i Kościelną, na cele kulturalne i rekreacyjne. Powstał na tych terenach m.in. ośrodek o nazwie „Rozrywka". Z inicjatywy Milanowskiego Towarzystwa Letniczego wzniesiono budynek przy ul. Kościelnej 3 (obecnie siedziba Miejskiego Ośrodka Kultury), wkrótce potem „Teatr Letni", korty tenisowe i boiska do siatkówki. Lasocki podarował również na cele publiczne działkę przy ul. Kościuszki, róg ul. Piaski (obecnie Park im. M. Lasockiego)."
Na niewielkiej tablicy zabrakło miejsca by wymienić dziesiątki innych zasług, którymi Michał Lasocki zapisał się na trwałe w historii naszej miejscowości. Czytelnikom „Wspólnego Powiatu", a zwłaszcza tym korzystającym z portalu „WP", chciałbym jednak przybliżyć niezwykle ważny okres kształtowania się naszej miejscowości.
Pierwszy samorząd i pierwsze decyzje
Milanówek znajdował się wówczas w Królestwie Kongresowym, o ograniczonej autonomii, pozostającym w unii personalnej z Imperium Rosyjskim, w ramach carskiej Rosji, która mając wciąż w pamięci zrywy niepodległościowe Polaków w 1831 i 1863 r. trzymała wszystko w surowych ryzach i wprowadziła znaczne ograniczenia swobód obywatelskich. Lasocki, świadomy tych ograniczeń, chciał jednak stworzyć dla Letniska formułę organizacyjną umożliwiającą daleko idąca samodzielność. Zdecydował się na pewien manewr, którym bardzo zręcznie wprowadził w błąd władze carskie i stworzył znakomite warunki rozwojowe.
3 września 1908 roku z jego inicjatywy powołano do życia organizację pod nazwą - Milanowskie Towarzystwo Letnicze. Organizacja ta de facto nie miała rangi samorządu osiedlowego, ale jak pokazał rozwój wydarzeń wkrótce stała się pierwszą samorządową władzą lokalną wywierającą ogromny wpływ na życie szybko rozrastającego się osiedla, do czasu wyodrębnienia z Gminy Grodzisk Maz. samodzielnej Gminy Milanówek, co nastąpiło w 1919 roku.
Lasockiemu nie tylko udało się osiągnąć daleko idącą samodzielność i stworzyć możliwości niemal nieograniczonego działania na terenie Letniska Milanówek we wszystkich realnych sferach z uwzględnieniem niezwykle ważnej dziedziny gospodarczej. Istotne było to, że przynależność do struktury gminy Grodzisk w niczym nie hamowała możliwości działania i rozwoju Letniska pod kierunkiem Milanowskiego Towarzystwa Letniczego.
Wśród pierwszych decyzji MTL uznano za konieczne wybudowanie sklepu spożywczego, którego dzierżawa miała przynosić MTL stały dochód i poprawić zaopatrzenie ludności w żywność. Budynek sklepu - zwany obecnie „Galerią Letnisko" i wykorzystywany do innych celów - powstał w 1909 r. i wydzierżawił go od MTL miejscowy handlowiec Jan Inkielman. Podjęto też decyzję wybudowania „tymczasowego budynku" z przeznaczeniem na zebrania Towarzystwa, koncerty, urządzanie „zabaw tańcujących i dziecinnych" upatrując w tym możliwość ożywienia życia lokalnej społeczności i również źródła dochodów. Interesujące, że ten - jak go nazwano - „tymczasowy budynek", zwany początkowo „Budynkiem teatralnym", powstał bardzo szybko, oficjalne przekazano go do użytku pod koniec lipca 1909 r. Godne podkreślenia jest i to, że został sfinansowany z bezprocentowej pożyczki, jaką zarządowi MTL udzielili członkowie Towarzystwa. Był to przykład czegoś co obecnie możnaby nazwać partnerstwem publiczno-prawnym.
Początki Letniska Milanówek
Do chwili wybuchu I wojny światowej kierowane przez prezesa M. Lasockiego MTL - pracując w formule wolontariatu i bez pobierania jakichkolwiek diet - konsekwentnie podejmowało działania mające na celu upiększenie miejscowości i usprawnienie życia w Letnisku, troszczono się o czystość przestrzeni publicznej, poszanowanie zieleni i bezpieczeństwo. Z inicjatywy MTL zainstalowano oświetlenie głównych ulic lampami naftowo-gazowymi. Podjęto kroki w celu wybudowania centrali telefonicznej i utworzenia filii urzędu pocztowego. W 1911 r. postanowiono uporządkować strukturę powstających ulic podejmując decyzję o obowiązkowym nadawaniu nazw ulicom i wprowadzenia numeracji posesji. Jak wielkie znaczenie przywiązywano do tego świadczy to, że w skład komisji dot. nazewnictwa ulic weszli najznamienitsi wówczas mieszkańcy, a wśród nich artysta malarz Piotr Krasnodębski, pisarz i dziennikarz Wincenty Kosiakiewicz oraz Michał Lasocki.
Szybko postawiony „budynek teatralny", który w późniejszych latach nazwano „Teatrem Letnim", wkrótce zaczął przynosić Towarzystwu dochód, ponieważ organizowano w nim bale, przedstawienia teatralne i koncerty, a od 1912 roku pokazy kinematografu.
Do kolejnych zasług najważniejszych inicjatyw MTL i jego prezesa, które udało się zainicjować i zrealizować jeszcze przed I wojną światową, zaliczyć należy utworzenie Ochotniczej Straży Ogniowej („Kurier Warszawski" z 6 sierpnia 1912 r. podkreślał, że była to inicjatywa zarządu MTL) oraz zorganizowanie wystawy przemysłowo-rolniczej w 1913 r., która miała na celu promocję Milanówka zachęcającą do inwestowania i osiedlania się na tym terenie. Wystawa - jak wynika z relacji w prasie warszawskiej - stałą się wielkim wydarzeniem medialnym i przyczyniła się do dalszego rozwoju miejscowości.
O rozlicznych inicjatywach Lasockiego możnaby napisać książkę (i wierze, ze kiedyś powstanie). W tym miejscu wspomnijmy jeszcze o okresie pierwszej wojny światowej.
W kilka tygodni po wybuchu wojny MTL formalnie zawiesiło swoją działalność, aby nie naruszać statutowego obowiązku nieangażowania się w sprawy polityczne. Pod innym szyldem natychmiast podjęto pracę na rzecz miejscowego społeczeństwa. Zainicjowano wówczas utworzenie Komitetu Obywatelskiego, którego przewodniczącym został Piotr Krasnodębski. Komitet praktycznie wziął w swoje ręce całą władzę lokalną, bowiem od pierwszych dni wojny trzeba było zapewnić sprawne funkcjonowanie Letniska.
Wojna przyniosła ludności cywilnej zachodniego Mazowsza wielkie straty. Pojawiły się bandy rabunkowe, które grabiły ludność cywilną, a zwłaszcza napadały na dwory. Trzeba było natychmiast zapanować nad powstałą sytuacją. W tym celu Komitet Obywatelski w Milanówku powołał do życia Milicję Obywatelską, która zadbała o porządek i bezpieczeństwo. Roztoczono pieczę nad rannymi - bez względu na to czy to byli Rosjanie, czy Niemcy. Umieszczano ich w szpitalu polowym, ulokowanym w Teatrze Letnim[1], sprawnie rozprowadzano żywność, dobrze współpracowano z właścicielami willi i domów letniskowych,
Patriotyczne tradycje rodziny Lasockich
Pisząc o założycielu Milanówka Michale Lasockim nie sposób nie wspomnieć o jego ojcu i kilku innych członkach tej zasłużonej dla kraju rodziny. Ojciec Michała - mieszkający w rodzinnym Brochowie (pow. Sochaczew) Leon Adrian Lasocki - był wielkim społecznikiem i podobnie, jak i wszyscy członkowie rodu Lasockich, gorącym patriotą, zaangażowanym w sprawy kraju. W duchu umiłowania ojczyzny wychowywali go jego rodzice Michał Maurycy Mateusz Lasocki z Lasocina h. Dołęga (1791-1814), który był powiatowym sędzią pokoju w Sochaczewie i jego matka Antonina Katarzyna z Łączyńskich h. Nałęcz (1793-1864). Niemałą rolę odegrali dziadkowie, a zwłaszcza Adam Lasocki z Lasocina h. Dołęga (1730-1796), który był posłem, członkiem Sejmu Wielkiego, odznaczony za zasługi dla ojczyzny orderami Orła Białego (1787) i Świętego Stanisława (1777).
Leon Adrian Lasocki wraz z wieloma innymi członkami rodu wziął udział w Powstaniu Styczniowym (1863). Za udział w nim został skazany przez władze carskie na zesłanie na Syberię. Żona jego Bronisława dowiedziawszy się, że wyrok jest nieodwracalny znalazła malarza, który przed wyjazdem męża na zesłanie namalował jego portret. Bronisława Lasocka po sprzedaniu rodzinnego majątku w Brochowie (300 ha) w 1867 r. nabyła majątek Milanówek (181 ha), gdy jej dwaj synowie byli jeszcze dziećmi i przez 22 lata sama prowadziła gospodarstwo[2]. W 1899 r. zdecydowała się sprzedać majątek młodszemu synowi Michałowi. Wybrała tę formę przekazania majątku, aby Michała uczynić jedynym spadkobiercą, gdyż jej zdaniem najbardziej zasługiwał na zaufanie. Majątek składał się wówczas z wsi i folwarku. Tymczasem jego siostra Maria Lasocka (1859-1873) zmarła stosunkowo młodo w czasie pobytu w Gleichenbergu, bo w wieku 14 lat. Według opowieści rodzinnych, które przytoczyła w rozmowie ze mną pani Anna Kołaczyk - Maria wyróżniała się dużym zdolnościami plastycznymi. Niejako na dowód tego przywiozła i podarowała dla przyszłego Muzeum Milanówka narysowany przez Marię autoportret, który wykonała po zaledwie pięciu miesiącach nauki rysunku.
Milanowska gałąź rodu Lasockich
Mieszkający wraz z matką we dworze na terenie majątku Milanówek syn Leona - Michał Lasocki (1862-1938), miał ze swoją żoną Jadwigą z d. Karską czworo dzieci: Lucynę (1892-1945), Helenę (zm. w 1958 r.), Leona i Jadwigę, z których Jadwiga zmarła w 1904 r. jako dziecko. „Lucynę, Helenę i Leona - mówiła Anna Kołaczyk - dobrze znałam, Helena była moją matką chrzestną. Córki nigdy nie wyszły za mąż, Leon natomiast się ożenił, ale wkrótce się rozwiódł i z tego związku małżeńskiego dzieci nie było. Zmarł w 1943 r. i został pochowany w grobowcu rodzinnym na Cmentarzu Powązkowskim. Co do Lucyny, to miała jeszcze siostrę bliźniaczkę, której dano na imię Kazimiera, ale zmarła będąc niemowlęciem. W ten sposób gałąź rodu Lasockich reprezentowana przez Michała i jego dzieci z braku potomstwa zakończyła się. Wszystkie te osoby są na licznych zdjęciach, które przed dwoma laty przekazałam burmistrzowi".
Kontynuatorem rodu był drugi z synów Leona - Antoni Lasocki (zm. w 1911 r.); wraz ze swoją żoną Marią Pągowską (1854-1943) mieli jedną córkę Janinę (1878-1943). Po kilku latach małżeństwa Antoni pozostawił żonę z córką, wyjechał do Paryża i z bliżej nieznanych powodów już nigdy do kraju nie wrócił. Jego córka Janina wyszła za mąż za Jana Rostworowskiego, pochodzącego z majątku Stelmachów pod Tykocinem. Z tego związku przyszła na świat córka Elżbieta (1904-1994), która wyszła za mąż za płk. Władysława Wielowiejskiego (1886-1943) i miała z nim trójkę dzieci: Andrzeja, Adama i Annę (obecnie Anna Kołaczyk).
*
Po latach, gdy z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Milanówka przystąpiono do opracowania nowego herbu Milanówka, uznano że w swej symbolice i nie bez powodu powinien nawiązywać do herbu Michała hr. Lasockiego. W ten sposób władze samorządowe chciały wyrazić szacunek dla założyciela Milanówka Michała Lasockiego, jego ojca Leona, który za udział w Powstaniu Styczniowym w 1863 r. została skazany na zsyłkę i w drodze na Sybir zmarł. Chciano też w ten sposób wyrazić uznanie dla jego matki, która nie szczędziła pieniędzy by wspierać ochronki i sierocińce, w których wychowywały się sieroty po powstańcach. Michał Lasocki zmarł w 1938 r. pozostawiając po sobie dzieło, które jest godne szacunku, podobnie jak i sam Lasocki, bowiem stworzył dorobek, z którego wszyscy korzystamy.
Spoglądając na tarczę herbu Milanówka powinniśmy pamiętać, że złotożółta barwa symbolizuje powodzenie i bogactwo, zaś zielony liść dębu - starożytność pochodzenia, witalność, potęgę, piękno i honor oraz - co w Milanówku jest oczywiste i stanowi o charakterze miasta-ogrodu - wartości ekologiczne wraz z pięknem przyrody i krajobrazu. To wszystko przywołuje też pamięć o Michale Lasockim, który spoczął w rodzinnym grobowcu na Powązkach, a którego 150. rocznica urodzin przypada 1 sierpnia br.
Andrzej Pettyn
[1] Szpital funkcjonował również w willi „Bożenka" przy ul. Spacerowej.
[2] Andrzej Stawarz (red.) „Zarys dziejów Milanówka"
Aktualności wszystkie
- Poszukiwany Pracownik Konfekcjonowania
- Zamiast zaniedbanych kamienic nowoczesna galeria handlowa
- Rowerowy Rajd Rodzinny
- Potrzebujące zwierzaki z Fundacji Emir liczą na głosy.
- Nowe podjazdy z tunelu na dworzec
- Doskonałe policyjne statystyki mile nas zaskoczyły
- Spektakl Się kochamy
- Nie będzie ekranów akustycznych w Milanówku!
- Grodzisk Mazowiecki - podsumowanie roku 2012
- Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata