Bezpłatna gazeta kulturalo-informacyjna: Grodzisk Mazowiecki, Milanówek, Podkowa Leśna, Zabia Wola, Baranów, Jaktorów, Brwinów, Otrębusy

Św. Urszuli Ledóchowskiej – miłość ofiarna, pokorna i przyjazna bliźnim

2013-05-28

W 10. rocznicę kanonizacji św. Urszuli Ledóchowskiej Siostry Urszulanki SJK w Milanówku zaprosiły do swojej siedziby w „Matulinku” w celu wspólnego świętowania - przyjaciół Zgromadzenia, rodziców i ich dzieci uczęszczające do prowadzonego przez Siostry Przedszkola oraz przedstawicieli milanowskiego samorządu.

zdjęcie główne

 

 

Przybyłych na uroczystość przywitała przełożona Sióstr Urszulanek SJK w Milanówku s. Mirosława Osuch wyrażając radość, iż w tak szczególnej chwili można się spotkać w gronie przyjaciół. Następnie rozpoczęła się msza św. z nowenną  do św. Urszuli w kaplicy usytuowanej w „Matulinku”, koncelebrowana przez proboszcza parafii św. Jadwigi Śląskiej ks. Stanisława Golbę, ks. Marka Gulbinowicza oraz ks. dr. Jana Wróblewskiego (SVD), który wygłosił  okolicznościową homilię. Ukazał w niej sylwetkę  św. Urszuli, zwracając szczególną uwagę na szczególne cechy jej osobowości, które sprawiły, że nie tylko znalazła szczęście w Bogu, ale też ofiarnie i pokornie potrafiła obdarowywać tym szczęściem bliźnich.

 

Zabierając głos po mszy św. burmistrz Milanówka Jerzy Wysocki  przekazał w imieniu władz samorządowych na ręce s. Mirosławy Osuch – wyrazy uznania za działalność sióstr na rzecz bliźnich, społeczności milanowskiej - oraz „serdeczne życzenia obfitości Łask   Bożych oraz dalszej owocnej pracy w służbie Bogu i ludziom”. Towarzyszyło temu przekazanie przez przewodniczącą Rady Miasta, Marię Sobczak, dyplomu z wyrazami uznania oraz obrazu przedstawiającego główną siedzibę Zgromadzenia zabytkową willę „Matulinek”, który wyszedł spod pędzla miejscowego artysty-malarza Włodzimierza Starościaka.

 

W kolejnej części uroczystości zebrani wysłuchali montażu słowno-muzycznego „Święty to przyjaciel” ukazującego bogatą w dokonania drogę życiową św. Urszuli. Montaż opracowany przez s. Ewę Bartoszek wykonał zespół rodziców w składzie Grażyna Abramczyk, Edyta Gamza, Katarzyna Klonowska, Michał Jaworski, Grzegorz Truchel  i Marcin Wlazło.

 

Po tej części uroczystości siostry zaprosiły zebranych na agapę, która upłynęła na rozmowach, wspomnieniach i wymianie pomysłów mających na celu dalsze wspieranie działalności Sióstr na terenie Milanówka.

Wyprzedziła epokę, w której żyła…

Zapewne ktoś z czytelników „Wspólnego Powiatu” może postawić sobie pytanie, co sprawia, że w Milanówku w sposób tak szczególny pielęgnuje się pamięć o św. Urszuli. (Nie bez powodu też jest patronką jednej z ulic miasta!)  Myślę, że ma na to wpływ fakt, iż od ponad 70 lat w pełni żyje tu jej dzieło, ceni się tu wkład Sióstr Urszulanek w rozwój edukacji przedszkolnej, nauczanie religii w szkołach, w służbę dla ludzi, a więc dla dobra mieszkańców.

 

Teraz, gdy coraz częściej w różnych  krajach coraz częściej doświadczamy przejawów rasizmu i braku tolerancji dla „odmienności” nie sposób nie pamiętać o lansowanych przez Ledóchowską ideach rozwijania przyjaznej współpracy międzynarodowej w duchu wielokulturowości. Przypomina nam to praca Katarzyny Olbrycht  "Zarys systemu wychowania Urszuli Ledóchowskiej", która doskonale zwraca na to uwagę, a to uprawnia do stwierdzenia, że Ledóchowska o wiele lat wyprzedziła epokę, w której żyła. Była prekursorem idei takiej współpracy międzynarodowej w duchu przyjaznego zrozumienia.  Ciekawe jest i to, że drogę prowadzącą do tego widziała w umacnianiu Polski na arenie europejskiej przez poznawanie jej, czyli Polski, kultury i historii. Ledóchowska uczuliła nas na konieczność respektowania naszej tożsamości, szacunku dla chrześcijańskich korzeni - przy jednoczesnym zrozumieniu potrzeby działania na rzecz współpracy międzynarodowej w duchu ekumenizmu, czym kierowała się w swej działalności spędzając wiele lat życia i pracując w środowiskach protestanckich Skandynawii.

 

Kiedy dzisiaj coraz częściej pojawiają się trudne problemy wychowawcze, zwłaszcza w środowiskach młodzieżowych, którym przecież musimy stawić czoła, warto bliżej poznać idee wychowawcze Ledóchowskiej, w których znajdujemy inspirację do naszych działań tu i teraz, kiedy przychodzi nam stykać się z ludźmi odmiennymi, z ludźmi o innej mentalności, innych zasadach etycznych, innej rasy czy religii. Jestem głęboko przekonany, że idee wychowawcze Urszuli Ledóchowskiej, w zakresie wychowania wielokulturowego mogą stać się pomocne w przezwyciężaniu antagonizmów i braku zrozumienia dla odmienności. 

Andrzej Pettyn